tag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post460184841558480333..comments2023-09-26T12:36:42.908+02:00Comments on Powrót Roberta Kubicy do F1, wyniki ze startów, wypowiedzi, relacje: Nie będzie niedzielnego wywiadu z MorellimMateusz Cieślickihttp://www.blogger.com/profile/05252459784661649088noreply@blogger.comBlogger199125tag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-44312576835610044052011-10-30T17:38:41.220+01:002011-10-30T17:38:41.220+01:00@ Meras 29 października 2011 23:27
"[...] w...@ Meras 29 października 2011 23:27 <br /><br />"[...] wcześniejsza wypowiedź Cecarelliego .... nie wiem co o niej sądzić. Obawiam się że Cecarelli po prostu zdradził faktyczny stan mając na uwadze swoją rzetelność."<br /><br />Możesz wyjaśnić, co w wypowiedzi Ceccarellego jest źródłem Twoich obaw?<br />O ile pamietam, Ceccarelli powiedział, że Robert będzie kierowcą F1 w sezonie 2012. Potrzeba mu tylko jeszcze kilku miesięcy ćwiczeń. Jak dla mnie to bardzo optymistyczna wypowiedź, zważywszy na to, że w tym samym wywiadzie Ceccarelli zdradził, iż Robert miał przecięte 2 z 3 głównych nerwów, a jednak te nerwy się zregenerowały i Robert odzyskał czucie w ręce.<br />Ręka jest słaba, więc teraz Robert musi jeszcze popracować nad siłą mięśni, a odbudowa siły mięśni zajmie mu kilka miesięcy. <br /><br />Jak wiadomo, do rozpoczęcia testów zimowych też zostało kilka miesięcy.<br /><br />Więc co w wypowiedzi Ceccarellego jest powodem Twoich obaw?<br /><br />oAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-70521801163367968432011-10-30T17:22:53.940+01:002011-10-30T17:22:53.940+01:00@fan f1 i Roberta 28.10.2011 23:40
Jeszcze troc...@fan f1 i Roberta 28.10.2011 23:40 <br /><br />Jeszcze trochę i będę nie tylko fanką F1 i Roberta, ale fanką fana F1 i Roberta :)<br /><br />@ Anonimowy 29.10.2011 22:20 <br />"Zauwazcie, ze w marcu,IV,VI mowilo sie prawie jako pewnik, ze pojedzie w Brazyli."<br /><br />Nie wiem, gdzie się tak mówiło. Bo Morelli mówił tylko, że taki jest CEL Roberta i że Robert pracuje nad tym, aby zrealizować ten cel. Co bynajmniej nie oznaczało, że na pewno uda mu się ten cel osiągnąć. Później, chyba juz po zastąpieniu Heidfelda przez Sennę, Morelli powiedział, że może dojść do sytuacji, iż dla Roberta zabraknie kokpitu w 2011 r. nie dlatego, że nie będzie wystarczająco sprawny, aby wrócić, tylko dlatego, że taka będzie polityka zespołu (chodziło o sponsorów Senny i związany z tym marketingowy aspekt startu Senny w GP Brazylii). Już wtedy stało się jasne, że to Senna wystartuje w Brazylii, nawet choćby teoretycznie Robert mógł pojechać.<br /><br />"na Brazylie juz nie jest wymieniany nawet jako testowy" - przecież to Morelli obruszył się na słowa Lopeza o umożliwieniu Robertowi jazdy w piątkowych treningach. Morelli powiedział wtedy, że jeżeli Robert założy kask i kombinezon, to będzie oznaczało, że jest w formie kierowcy WYŚCIGOWEGO i będzie mógł startowac w wyścigu a nie w [jakichś tam]piątkowych treningach.<br /><br />Tak jak zauważa TomekT (29.10.2011 20:24), piątkowe testy dla Grosjeana pod koniec sezonu były zapowiadane przez szefów Renault już kilka miesięcy temu, więc nie ma to związku z aktualnym stanem Roberta i nie można na tej podstawie spekulować, że z Robertem musi być źle.<br /><br />oAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-76856236660956494992011-10-30T15:52:05.973+01:002011-10-30T15:52:05.973+01:00@ Arof 28.10.2011 23:50
Czytam i przecieram oczy ...@ Arof 28.10.2011 23:50<br /><br />Czytam i przecieram oczy ze zdumienia...<br />Zamiast po prostu przyznać, że nie masz racji i się zagalopowałeś, zarzucając dr Rossello "niedorzeczność", mamy tu wybuch emocji godny egzaltowanej nastolatki i żale uciśnionej niewinności.<br /><br />Nikt oprócz Kubicy, jego lekarzy, managera i rodziny, nie wie NIC o jego FAKTYCZNYM stanie. Nigdzie nie twierdzę, że ja coś wiem. Jednak w przeciwieństwie do Ciebie nie zarzucam poważnemu lekarzowi, który od miesięcy zajmuje się Robertem, że plecie bzdury. Forum/blog jest od tego, aby dyskutować, spekulować i snuć przypuszczenia. Jednak w sytuacji, gdy każdy z nas może jedynie powiedzieć: "Wiem, że nic nie wiem" na temat faktycznego stanu zdrowia i sytuacji Roberta, jest dla mnie niezrozumiałe, jak można pozwalać sobie na tego typu mocne (i obraźliwe) słowa, nie mając samemu ŻADNEJ wiedzy, pozwalającej na ewentualną weryfikację prawdziwości twierdzeń renomowanego lekarza. Mógłbyś np. stwierdzić, że Rossello kłamie, ponieważ Ty przebywasz z Kubicą 24 h/dobę i wiesz, że na pewno nie prowadził jeszcze auta drogowego, rękę ma cały czas zabandażowaną a palcami to on w ogóle nie rusza. Ty jednak zarzucasz Rossellemu plecenie bzdur – samemu nie będąc światowej sławy, czy choćby nieznanym (na razie jeszcze) chirurgiem o specjalizacji ręka i nie mając dostępu do karty chorobowej Kubicy. Nie widzisz różnicy między snuciem rozważań na forum/blogu, a wręcz obrażaniem osoby, która dokładnie WIE to, czego nie wie nikt z nas?<br /><br />I co z tego, że jego wypowiedź nie pokrywa się w 100% z wypowiedziami Morellego i Ceccarellego? Wypowiedź Rossello jest sama w sobie spójna, a że nie do końca pokrywa się z wypowiedziami tamtych osób, to wcale nie znaczy, że jest kłamstwem. Wiadomo, że np. zeznania świadków tego samego wypadku różnią się od siebie, a nawet czasem zawierają sprzeczne informacje, bo ludzie odmiennie postrzegają i oceniają te same rzeczy. Czy to znaczy, że kłamią? To nie jest tak, jak w tym starym kawale, gdy Jaś słowo w słowo oderżnął wypracowanie od kolegi i na pytanie nauczycielki, dlaczego te wypracowania są identyczne, odpowiedział, że dlatego, bo to o tym samym kocie. Jeden stwierdzi, że do całkowitego wyzdrowienia potrzeba jeszcze dużo czasu, a drugi, że już niewiele – a obaj będą mieli na myśli kilka miesięcy. To tak jak z tą szklanką – dla jednego jest do połowy pełna, a dla drugiego do połowy pusta.<br />Dlatego nie ma sensu drobiazgowo roztrząsać każdej, najmniejszej rozbieżności wypowiedzi TRZECH różnych osób. Najistotniejsze jest to, co przekazał każdy z nich: że Robert odzyska sprawność pozwalającą mu na powrót do ścigania się w F1.<br />Co do operacji w lipcu czy w sierpniu – ktoś tu sensownie wyjaśnił tę rozbieżność. Może to być pomyłka Rossello wynikająca z faktu, że pierwotnie operacja był planowana na lipiec ale ostatecznie wykonano ją dopiero w sierpniu. Skoro Rossello jej nie wykonywał, to mógł sobie zakodować w głowie błędną datę.<br /><br />Dobrze by było, gdyby ludzie poczuwali się do większej odpowiedzialności za słowa. Niestety, na polskich forach (i nie tylko na forach) nagminne jest wymądrzanie się na różne tematy bez dostatecznej wiedzy w tej dziedzinie czy wręcz kwestionowanie opinii osób, które naprawdę znają się na swoim fachu, przez osoby, które o danej dziedzinie nie mają bladego pojęcia, a jedynie wyssane z palca widzimisię. Natomiast lekarze czy prawnicy słyną właśnie z tego, że na ogół wypowiadają się w sposób powściągliwy i ostrożny i wolą powiedzieć mniej, niż więcej. <br />Nie rozumiem, od kiedy to wyrażenie choćby najlżejszej krytyki jest „s…m” na własny naród??? Jesteśmy Polakami w Polsce, więc mówię o polskich cechach – w tym konkretnym przypadku negatywnych. Co w tym dziwnego?<br /><br />Szkoda, że poczułeś się dotknięty. Sądzę, że pan Rossello miałby większe prawo od Ciebie, aby poczuć się dotknięty - wszak padł wobec niego zarzut, iż wygaduje brednie - i to ze strony osoby, która nie ma nawet ułamka tej wiedzy, którą on posiada. Więc może wyluzuj trochę, wyjdzie Ci to na zdrowie, a blogowi na korzyść.<br /><br />Pozdrawiam<br />oAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-8925267916942627782011-10-30T15:24:13.024+01:002011-10-30T15:24:13.024+01:00Anonim 12:18 do robo-tabu
100%
http://img.thesun...Anonim 12:18 do robo-tabu<br /><br />100% <br />http://img.thesun.co.uk/multimedia/archive/01398/p3_1398687a.jpgAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-57615850388970396362011-10-30T14:56:44.839+01:002011-10-30T14:56:44.839+01:00To na pewno był Marley? Na onecie ktoś napisał, że...To na pewno był Marley? Na onecie ktoś napisał, że to podobizna Marco Simoncelliego, chociaż też się z tym nie zgadzam. :probo-tabuhttps://www.blogger.com/profile/03887105194359428248noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-2796592078075707002011-10-30T14:48:05.369+01:002011-10-30T14:48:05.369+01:00Do Anonima 13:49, Głodny Anonim 12:18
Z całym sza...Do Anonima 13:49, Głodny Anonim 12:18<br /><br />Z całym szacunkiem ale strona wkrótce (paradoksalnie, im szybciej tym lepiej) straci swoją aktualność. Już informacji spływa coraz mniej i nie bardzo jest co w gorączce roztrząsać. Może warto by - tu ukłon do autora Bloga - rozszerzyć nieco zakres tematyczny Bloga z myślą o lepszych czasach, które - nie wątpię - nadchodzą. Tak zacne grono fanów Roberta, skoro już zgromadziło się w jednym miejscu... no grzechem byłoby nie wykorzystać tego faktu.<br />PozdrowieniaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-58554426927153153662011-10-30T13:49:34.889+01:002011-10-30T13:49:34.889+01:00dziś na obiad miałem ogórkową, ziemniaczki, smażon...dziś na obiad miałem ogórkową, ziemniaczki, smażone pieczarki nadziewane mięsem surówka z kiszonej kapusty.<br />Mam świetny przepis na marynowane winogrona. Jak ktoś chętny to napiszę przepis.<br />Szukam przepisu na marynowane buraczki...<br />pozdrowieniaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-56298118510357428062011-10-30T12:28:49.614+01:002011-10-30T12:28:49.614+01:00Do Anonima z wielkiej litery oczywiście.Do Anonima z wielkiej litery oczywiście.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-3779178113834725892011-10-30T12:27:38.776+01:002011-10-30T12:27:38.776+01:00Do anonima 12:21 od Anonima 12:18
To jest jasny s...Do anonima 12:21 od Anonima 12:18<br /><br />To jest jasny sygnał dla Pana Cieślickiego że pora powiększyć stronę o dział wyścigów.<br /><br />Darz BórAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-52030527427516485302011-10-30T12:21:45.368+01:002011-10-30T12:21:45.368+01:00do anonima z 12:18...a jak to się ma do tematu blo...do anonima z 12:18...a jak to się ma do tematu bloga ? ;-)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-56842519355513684702011-10-30T12:18:41.707+01:002011-10-30T12:18:41.707+01:00Lewis startował w ten weekend z kaskiem ozdobionym...Lewis startował w ten weekend z kaskiem ozdobionym podobizną Marleya. Brundle i Coulthard (BBC F1 team) zastanawiali się dlaczego akurat Marley, dochodząc do wniosku że Lewis musi być jego wielkim fanem. Ja myślę że nie chodzi konkretnie o muzykę Boba Marleya ;). Jestem również ciekaw jak ten nowy obszar zainteresowań Hamiltona, objawiający się m.in. refleksyjnym spokojem jaki ostatnio prezentuje, będzie miał wpływ na jego wyniki. <br />Peace&Love bracia :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-10790701698051343192011-10-30T11:28:56.745+01:002011-10-30T11:28:56.745+01:00No i Boullier poraz kolejny potwierdza, ze Kubica ...No i Boullier poraz kolejny potwierdza, ze Kubica to opcja numer jeden. Szczerze, to watpie aby Renault wyplacilo Kubicy pieniadze za ten sezon wiedzac, ze juz nie wroci. Lopez by nie poszedl na taki uklad. Z drugiej strony nie wykluczone, ze jest rozmowa z innym teamem, ale szanse na powrot do samej F1 sa moim zdaniem duze.<br /><br />ZygaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-32039667813480308932011-10-30T10:33:38.859+01:002011-10-30T10:33:38.859+01:00Jestem za teorią Anonima z 09:39.Jestem za teorią Anonima z 09:39.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-59009890945422967692011-10-30T10:25:46.519+01:002011-10-30T10:25:46.519+01:00A ja się zastanawiam czy anonim z 7.58 uważa że wi...A ja się zastanawiam czy anonim z 7.58 uważa że większa ilość wykrzykników czy znaków zapytania niż jeden zwiększą wyraz lub wagę jego wypowiedzi?<br /><br />Gal AnonimAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-3998478102432613912011-10-30T09:39:24.987+01:002011-10-30T09:39:24.987+01:00Ja myśle że od strony marketingowej to cisza przed...Ja myśle że od strony marketingowej to cisza przed burzą! Milczą prawie wszyscy od otoczenia Roberta po LR. Za chwle bedzie wielkie woooow! Oczy calej F1 na 1 osobe. Popis dla reklamodawców. Po straconym słabym sezonie to bedzie ogromny zastrzyk $$. Przemyslana taktyka.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-1333840319887641232011-10-30T09:18:44.026+01:002011-10-30T09:18:44.026+01:00Nie porównujmy spektaklów medialnych, jeżeli chodz...Nie porównujmy spektaklów medialnych, jeżeli chodzi o powrót mistrza świata do powrotu rekonwalescenta z jedną wygraną.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-47312866431495241562011-10-30T08:59:15.925+01:002011-10-30T08:59:15.925+01:00Oczywiście pozwolę sobie NA stwierdzenie:)
$m!lE...Oczywiście pozwolę sobie NA stwierdzenie:)<br /><br /><br />$m!lEAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-52594444471910560542011-10-30T08:58:06.645+01:002011-10-30T08:58:06.645+01:00Anonimowy 08:53
Pozwole sobie stwierdzenie iż po...Anonimowy 08:53<br /><br /> Pozwole sobie stwierdzenie iż powrót Roberta bedzie zdecydowanie większym spektaklem medialnym.<br /><br /><br />$m!lEAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-76809920653113195182011-10-30T08:53:03.906+01:002011-10-30T08:53:03.906+01:00Anonimie z 8:26 spektaklem medialnym to będzie w p...Anonimie z 8:26 spektaklem medialnym to będzie w przyszłym sezonie powrót KimiegoAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-87950845198168682552011-10-30T08:52:00.652+01:002011-10-30T08:52:00.652+01:00Anonimowy pisze...
Skoro jest tak pieknie to dl...Anonimowy pisze... <br /><br /> Skoro jest tak pieknie to dlaczego jest tak żle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!<br />Uwielbiam Roberta Kubicę <br />ale brak jakiejkolwiek informacji świadczy o braku szacunku dla nas kibiców!!!!!!!!!!!!!!!!<br />a wystarczy krótkie info!np nie wiem czy wróce ale zrobie wszystko zeby tak sie stało......<br />czy tak duzo wymagamy???????????? <br /> 30 października 2011 07:58<br /><br />Ależ jakże NUDNO by było gdybyśmy wszystko wiedzieli! Anonimowy z 7:30 nie chodziłby pobudzony od okna do okna wypatrując powrotu Roberta, Anonimowa z 20:30 nie kończyłaby właśnie robić na drutach trzeciego swetra w barwach swojego ulubionego teamu (z kwadratowym nieco bolidem po środku) a Anonimowy z 1:02 nie zasnąłby przy biurku ze słownikiem w ręku nad Autobildem otwartym na artykule "Oder tatsächlich drohte Kubika zurück?"...cierpliwości, jeszcze będziemy wspominali ze śmiechem te nasze "męczarnie" :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-37409753343193253402011-10-30T08:26:21.513+01:002011-10-30T08:26:21.513+01:00Dlaczego Boulier czeka na Roberta ? Czyżby naprawd...Dlaczego Boulier czeka na Roberta ? Czyżby naprawdę wierzył w konkurencyjność Kubicy po ewentualnym jego powrocie na tor ? Szczerze w to wątpię.<br />Nawet jakby był sporo słabszy niż przed wypadkiem co byłoby oczywiste, powrót na tor Roberta byłby największym spektaklem medialnym ostatnich kilku lat, porównywalnym z powrotem Schumachera. Reklama dla LRGP warta dziesiątki milionów euro oraz niesamowitym magnesem dla największych sponsorów. Któż nie chciałby się pławić w splendorze i jupiterach skierowanych tylko i wyłącznie na box LRGP z napisem Kubica.<br /><br />Jak szał pod tytułem KUBICA ucichnie a Robert nie zbliży się do oczekiwanych rezultatów to oczywiście podziękują mu za współpracę. Tak jak Mercedes nie będzie miał skrupułów pozbywając się Schumachera.<br /><br />Wątpię by w sezonie 2011 Robert pokazał się gdziekolwiek oficjalnie. Jeśli już to w pierwszym wejściu sezonu F1 2012...Ale czy uda się przetrzymać wszystkich w niepewności aż do tego momentu ?<br />Nie piszę tu nic o Boulierze bo wydaje mi się że on również uczestniczy w małym spektaklu służącym zdezinformowanie mediów. Klasyczny przykład dezinformacji stosowanej w wywiadzie jak i polityce. Podrzuca się fałszywe, często sprzeczne wersje pewnych zdarzeń.<br />Nigdy nie uwierzę że Boulier wie tylko tyle co my...Czyli NIC ;-).Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-34988567028565458212011-10-30T07:58:52.232+01:002011-10-30T07:58:52.232+01:00Skoro jest tak pieknie to dlaczego jest tak żle!!!...Skoro jest tak pieknie to dlaczego jest tak żle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!<br />Uwielbiam Roberta Kubicę <br />ale brak jakiejkolwiek informacji świadczy o braku szacunku dla nas kibiców!!!!!!!!!!!!!!!!<br />a wystarczy krótkie info!np nie wiem czy wróce ale zrobie wszystko zeby tak sie stało......<br />czy tak duzo wymagamy????????????Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-28829675631398184132011-10-30T07:24:30.465+01:002011-10-30T07:24:30.465+01:00Anonimowy pisze...
Steve Jobs miał jeszcze więc...Anonimowy pisze... <br /><br /> Steve Jobs miał jeszcze więcej kasy niż Robert i w kwestiach zdrowotnych niewiele mu to dało anonimie z 23:18 <br /> 30 października 2011 00:01<br /><br />Ale, dla równowagi dyskusji dodam, Katarzyna Figura była już prawie łysa, a teraz jakie piękne loki przemysł kosmetyczny jej uskutecznił...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-80007108459869339682011-10-30T02:51:33.841+02:002011-10-30T02:51:33.841+02:00http://www.motorsport-magazin.com/formel1/news-130...http://www.motorsport-magazin.com/formel1/news-130471-boullier-wirbt-fuer-regelstabilitaet-wir-sind-bereit-fuer-kubica.html<br />dosc ciekaawy artykuł :)BYKUhttps://www.blogger.com/profile/08828551961141497702noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1954340993556197924.post-2286982123188242982011-10-30T01:44:38.548+02:002011-10-30T01:44:38.548+02:00,,Polak cały czas przechodzi rehabilitację po rajd...,,Polak cały czas przechodzi rehabilitację po rajdowym wypadku i nie potwierdził jeszcze zespołowi, że będzie gotów do startów w ich barwach w sezonie 2012.,,<br /><br />To zdanie napisane przez Mikołaja na blogu napawa mnie optymizmem. No ale...<br /><br /><br />$m!lEAnonymousnoreply@blogger.com